pomoc przy wzięciu kredytu hipotecznego

W jaki sposób najlepiej waszym zdaniem kredyt zaciągnąć. Powiedzmy hipoteczny, ale też firmowy na większą kwotę, jeżeli wiecie. Podzielcie się proszę doświadczeniami.

Klient, bez doradcy to ma kiepską sytuację teraz. Ostatnio się przekonałem, kiedy poszedłem wstępnie porównać hipoteczny. Tragedia i jaką zdolność trzeba mieć. Dla mnie nieporozumienie w tym momencie.

Pomaga faktycznie i właśnie potrafi wyjaśnić, o co chodzi ze zdolnością, ze stopami procentowymi, podaje dobre narzędzia do optymalizacji. Jak jesteś początkujący na rynku kredytowym to rozmowa nic nie kosztuje.

Banki już miękną, bo się zyski nie zgadzają. Wystarczy spojrzeć na wyniki GPW i na to, co się teraz dzieje. Jeszcze tani kredyt wróci, bądźcie spokojni :)

Potwierdzam. Przez tego doradcę kredytowałem firmę. Nikt mi nie chciał dać kasy, jeżeli samodzielnie się starałem. Z nim jakoś udało się ogarnąć finansowanie.

U mnie rata ponad 400 złotych większa, ledwie na zdolności kredytowej się mieszczę, więc lepiej się upewnij, czy masz jakiś bufor bezpieczeństwa, jakby polityka monetarna jeszcze bardziej wykręciła.

Ja tam wolę też bezpieczeństwo formalne przez doradce. Najczęściej taki specjalista znacznie lepiej orientuje się w strukturze wewnętrznej danego banku. Może nawet pracował kiedyś w jakimś i wie, co się sprawdzi, a co nie.

Załóż sobie w międzyczasie bezpłatne konto w Biurze Informacji Kredytowej. Przydaje się, nawet do ochrony tożsamości kredytobiorcy.

Ubezpieczałem się u niego na życie https://piotrgrudniewski.pl i brałem kredyt hipoteczny w jednym z najpopularniejszych banków. Byłem totalnie zielony, zero wiedzy formalnej. Doradca mnie przeprowadził i nawet wyjaśnił w szczegółach, z jakimi konsekwencjami się zmierzę w przypadku podniesienia stóp procentowych. Odświeżająca współpraca, dlatego rekomendacja.

Niezależny doradca oczywiście tak, natomiast jakiś zależny od danego banku to niekoniecznie. Im większa różnorodność, tym lepiej.